
Nie jest rzeczą przypadkową, że życiorys Karola Szymanowskiego jest często utożsamiany z Zakopanem oraz z Tatrami, gdyż po jego rodzinnym gnieździe nie pozostało nic.
Nie jest rzeczą przypadkową, że życiorys Karola Szymanowskiego jest często utożsamiany z Zakopanem oraz z Tatrami, gdyż po jego rodzinnym gnieździe nie pozostało nic.
Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej idę w cień – z duchami – A jak gdyby tu szczęście było – idę smętny. Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica. Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; -Imię moje tak przeszło jako błyskawica. I będzie jak dźwięk pusty trwać przez pokolenia.
J.Słowacki. „Testament mój”, fragment
Teraz nie ma tam nic, nawet jednego kamienia,
który kiedyś stanowił podstawę naszego dworku.
Nie ma również śladu po potężnych wiekowych
lipach, które miały za zadanie chronić zabudowania
przed wiatrem ze wschodu.
Zofia Pilecka-Optułowicz
Opatrzony datą 15 maja 2012 r. opublikowany został urokliwy, bogato ilustrowany tekst o dworku Jodłówka na Podlasiu. Autor zechciał wymienić mnie tamże z imion i nazwiska; zostałem wywołany, przeto ośmielam się zabrać głos. Niestety, będzie to wypowiedź krytyczna, ponieważ w tekście wychwyciłem wiele nieścisłości, wręcz przeinaczeń. Należę do licznego grona osób, które niemało czasu spędziły w jodłówczańskim dworku, więc i dlatego czuję potrzebę opisania jego prawdziwszej historii.
…czyli człowiek, który lubił śledzie zapiekane z grzybami.
W tym roku minie pięć lat odkąd w Manufakturze Stylowy Dwór uszyliśmy naszą pierwszą Kokardę Narodową. Taka mała rocznica! Ciężko mi dziś zliczyć, ile uszyliśmy w tym czasie tradycyjnych kokard w formie rozetki, ale było ich całkiem sporo. Równie ciężko jest mi zliczyć, ile razy w tym czasie musiałem wyjaśniać, że nasza Kokarda Narodowa z Orłem z 1919 roku jest poprawna heraldycznie! Mnogość dyskusji już od dawna skłaniała mnie do usystematyzowania informacji, jakie o Kokardach Narodowych udało mi się zdobyć oraz opublikowania ich w jednym miejscu. Zawsze coś stawało na przeszkodzie by się tym zająć, jednak w tym uroczystym roku - na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości (taka duża rocznica!) postanowiłem dla Was i dla siebie podjąć przysłowiową rękawicę.
Cichociemni, legendarni polscy żołnierze, szkoleni podczas II wojny światowej w Wielkiej Brytanii i desantowani do okupowanej ojczyzny, by walczyć z nazistami zostali patronami 2016 roku!
Nie opadły jeszcze emocje po ostatnich, zaskakujących wyborach prezydenckich, których zwycięzcą został Andrzej Duda. Warto w tym kontekście wspomnieć wydarzenia sprzed osiemdziesięciu dziewięciu lat, kiedy 4 czerwca 1926 roku zaprzysiężono na stanowisko tegoż chemika, naukowca i polityka prof. Ignacego Mościckiego.
Tak Duda, jak i Mościcki objęli najwyższy urząd niejako z przypadku. Przed wojną prezydenta wybierało Zgromadzenie Narodowe, które 31 maja w pierwszej turze obrało głową państwa Józefa Piłsudskiego. Marszałek zaskakując wszystkich nie przyjął jednak tej godności. W zaistniałej sytuacji zaczęto rozważać wielu kandydatów i ostatecznie padło na Mościckiego, którego wybór na urząd prezydenta miał miejsce 1 czerwca.
Uroczystość zaprzysiężenia 4 czerwca zaplanowano na godzinę dwunastą. Odbyło się ono na Zamku Królewskim w Sali Asamblowej. Obecni byli posłowie i senatorowie, wszyscy ministrowie, korpus dyplomatyczny, dziennikarze krajowi i zagraniczni oraz rodzina Elekta.
Przez aklamację Izba podjęła dziś uchwałę, która w imię prawdy historycznej zmienia nazwę wprowadzonego 9 lat temu Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Od tej pory 14 czerwca będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.
14 czerwca 1940 roku niemieccy okupanci przywieźli z więzienia w Tarnowie do obozu koncentracyjnego Auschwitz grupę 728 Polaków, głównie ludzi młodych – harcerzy, studentów, członków podziemnych organizacji niepodległościowych, żołnierzy kampanii wrześniowej 1939 roku.Dzień deportacji pierwszych Polaków do Auschwitz uznawany jest za początek funkcjonowania tego największego niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady, w którym osadzono 150 tys. Polaków, a ok. 75 tys. spośród nich tam zginęło. Wielu z nich umierało z okrzykiem na ustach "Niech żyje Polska"! Nigdy o nich nie zapomnijmy!
Na stopień podporucznika został awansowany pośmiertnie ostatni partyzant podziemia niepodległościowego, sierż. Józef Franczak, ps. „Laluś”. Decyzję prezydenta Bronisława Komorowskiego o awansie odebrał w sobotę w Lublinie syn partyzanta - Marek Franczak.
Dziś w Polsce wspominamy 70. rocznicę "Raportu Witolda"! Jest to jedno z wydarzeń zainicjowanych w oddolnej akcji "Przypomnijmy o Rotmistrzu" przez fundację Paradis Judaeorum w 2008 roku.
Pewien prominentny polityk powiedział parę lat temu, że bicie dzieci było jeszcze niedawno narodowym sportem Polaków[1]. Czyżby to była projekcja na całe społeczeństwo jego własnych doświadczeń? Odruchowo zrobiło mi się żal jego i jego rodziny. Miałem szczęśliwe dzieciństwo, nikt mnie nie bił, dlatego mam zupełnie inne skojarzenia dotyczące „narodowego sportu”.
Niewątpliwie każdy decydujący się na budowę inwestor prędzej czy później staje w obliczu wielu kluczowych decyzji. Niejednokrotnie są one nieodwracalne i mogą poważnie zaważyć na efekcie końcowym. Dlatego dzisiaj chcielibyśmy podzielić się naszymi doświadczeniami w tym zakresie. Oto lista wyselekcjonowanych, jak dotąd najważniejszych decyzji.
Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy użyli w walce przynajmniej 50-60 "goliatów" - niemieckich lekkich nosicieli ładunków wybuchowych. Pojazd ten stał się tematem naszego kolejnego odcinka edukacyjnych zabaw klockami Cobi!
W najnowszym, piątym numerze Kwartalnika "Wyklęci" tematem przewodnim są historie Cichociemnych walczących z sowieckim okupantem po II Wojnie Światowej na ziemiach polskich. Blok tekstów otwiera nasz artykuł przedstawiający historię znaków spadochronowych. W artykule odkłamujemy również wiele mitów narosłych wokół tego zagadnienia. Poniżej zamieszczamy fragment artykułu.
W kolejnej odsłonie naszego nowego cyklu "Zabawa COBI" postanowiliśmy zaprezentować Wam kolejny niemiecki pojazd zdobyty podczas walk przez Powstańców Warszawskich. Przed Wami pantera "Magda!