Dwór drewniany jako wytwór genius loci 0
Dwór drewniany jako wytwór genius loci

Chciałbym pokrótce powrócić do tematu dotyczącego genezy dworu polskiego, o czym nie tak dawno pisał Pan Łukasz Górka. Główną tezą tego artykułu sprowadzała się do przypomnienia, że zasadniczo były dwie szkoły architektonicznego myślenia: pierwsza z nich to tzw. dyfuzjonizm oparty na przeświadczeniu, że dwór polski powstał w rezultacie upraszczania architektury „wyższego stylu”, a druga, opracowana przez XIX-wiecznego architekta Podczaszyńskiego, wywodziła dwór od chłopskiej chaty. Odsyłam czytelnika do szczegółów, w tym do projektów tam pokazanych.

czytaj całość »
Gałczyńscy z Siąszyc w wizjach malarskich Juliusza Kossaka 0
Gałczyńscy z Siąszyc w wizjach malarskich Juliusza Kossaka

Szlachcicem jest ten, kto szlachetność ma w swym sercu i przoduje
innym obywatelom siłą ducha, ofiarnością i pracą dla społeczeństwa.

[Władysław Pulnarowicz]

Czym byłaby historia Polski bez niezliczonych narracji polskich domostw zamieszkałych przez ludzi z krwi kości? Ale nawet wtedy kiedy domu już nie ma, często ze strzępów informacji pisanych, z rodzinnych przekazów ustnych, ze szkiców i malunków, z opowieści ludzi lokalnych, z pamiętników i relacji gości, można skleić bardzo wiarygodny obraz czasu minionego. Będę się starał te narracje w miarę możliwości przybliżać naszym czytelnikom. Jest to ważne o tyle, że moc i potęga dawnej Rzeczpospolitej brała się właśnie z determinacji polskich rodów, które związane uczuciowo z polską ziemią dbały o to by ona stale zamożniała i piękniała. A jak przychodziło zagrożenie z zewnątrz rozrodzona szlachta polska stawała pierwsza w obronie Ojczyzny. Nietrudno nie zauważyć, że rozwój Polski i jej wiek złoty przypadł na czasy rodzimej dynastii piastowskiej i pobratymczej dynastii jagiellońskiej, Wazowie to już wiek srebrny i początek upadku, a później to już równia pochyła i stopniowy upadek. Któż bowiem bardziej jest zainteresowany domem własnym niż sam gospodarz, pan domu? Tak długo jak gospodarzami tego domu byli Polacy to dom zamożniał, a wokół niego piękniał park z wiekowym drzewostanem. Kiedy gospodarzami w Polsce byli obcy, dwory popadły w ruiny, parki uległy dewastacji, a pola zarosły perzem.

czytaj całość »
Polskie dworki. Surowe, piękne, zimne 0
Polskie dworki. Surowe, piękne, zimne

Dwór szlachecki to pomnik polskiej kultury i symbol tego co w niej najlepsze. Jednak mieszkańcy dworów musieli zmagać się z bardzo prozaicznymi problemami. Jednym z największych było zimno. Chłód wdzierał się do budynków każdą szczeliną, a metody ogrzewania były bardzo nieefektywne.

czytaj całość »
Wigilia Bożego Narodzenia u Sarmatów 0
Wigilia Bożego Narodzenia u Sarmatów

Na szczęście, na zdrowie, na to
Boże Narodzenie…żeby się darzyło
w komorze, oborze, wszędzie, daj Boże…

Dziś w świadomości Polaków Wigilia Bożego Narodzenia to najbardziej rodzinne i uroczyste święto w roku. Jest to wieczór prawdziwego zbliżenia, odpuszczenia wzajemnych win i urazów, czas i lekcja miłości. W narodzie tak bardzo chrześcijańskim jak naród polski, ten właśnie wieczór, bardziej niż jakikolwiek inny stał się wieczorem refleksji i zadumy. W Polsce XVIII, XIX i XX wieku Wigilia nie zawsze, i nie dla wszystkich Polaków, była czasem radosnym. Przeciwnie, bywała często czasem cierpienia i smutku, ale jednak kontemplowanego w gronie rodziny i przyjaciół. Powstania, walki o niepodległość, więzienia, Sybiry i emigracje, uczyniły z radosnego święta narodzin Jezusa Chrystusa coś w rodzaju eucharystii, refleksji cierpienia narodu polskiego utożsamianego z męką Pańską.

czytaj całość »
Budujmy piękne polskie dwory 0
Budujmy piękne polskie dwory

Prezentujemy fragment wywiadu, który ukazał się w połowie roku 2011 na portalu Frondy. Rozmowa z krytykiem architektury, panem Maciejem Lobą poświęcona została w całości powracającej do łask architekturze historycznej oraz polskiemu dworowi, który do dziś bezdyskusyjnie jest jej ważnym elementem…

czytaj całość »
Leopold Loeffler z Radymna – piewca polskiego sarmatyzmu. 0
Leopold Loeffler z Radymna – piewca polskiego sarmatyzmu.

Leopold Loeffler był integralną częścią polskiego świata malarskiego, który w czasach zaborów niestrudzenie przypominał Polakom o czasach kiedy Rzeczpospolita była ważnym podmiotem w wydarzeniach europejskich. We wnętrzach dworów, pałaców i zamków, w twarzach portretowanych postaci, w bogactwie narodowego stroju, nawet cudzoziemiec mógł wypatrzeć dostojną, starą kulturę.

czytaj całość »
Album Wilanowa dawnego i teraźniejszego w monografii. 0
Album Wilanowa dawnego i teraźniejszego w monografii.

Dla ludzi interesujących się kulturą sarmacką nie powinno być wątpliwości, że najważniejszym ośrodkiem tej naszej kultury w dzisiejszej Polsce jest Muzeum Pałac w Wilanowie. Miejsce magiczne, związane z ostatnim wielkim królem, Janem III Sobieskim. W tym roku na rynku pojawił się wyjątkowy album, monografia i zarazem reprint dzieła z 1877 roku opowiadający o tym miejscu.

czytaj całość »
Sarmata we dworze 0
Sarmata we dworze

Zachowanie tożsamości kultury narodu to zachowanie jej moralnych wartości. Tylko w oparciu o nie może rozwijać się prawdziwy humanizm, godność człowieka, prawdziwa wolność. Naród zachował mimo przeszło stu lat swoją tożsamość dzięki własnej kulturze (…). Kultura to dzieła literackie, plastyczne, muzyczne, to dzieła historyków. Ale kultura przede wszystkim to człowiek. Jaki jest ten człowiek, taki będzie naród. Jeśli będzie on moralnie zdrowy, jeśli będzie żył z Chrystusem, to będzie spełniał również swoje polskie i polonijne powołania. Zachowa w następujących po sobie pokoleniach świadomość przynależności do polskiego narodu, do polskiej kultury, tak głęboko zakorzenionej w chrześcijaństwie.

[Jan Paweł II, Rzym, 1984]

czytaj całość »
DWÓR POLSKI Historia, teraźniejszość, przyszłość. 0
DWÓR POLSKI Historia, teraźniejszość, przyszłość.

By zacząć swoją opowieść o dworze polskim muszę się odnieść do pytania, które często można znaleźć na rozmaitych forach internetowych: Co to jest polska architektura? W pytaniu tym wyczuwalna jest odrobina wątpliwości; Czy Polacy mają w ogóle coś takiego co można by nazwać własnym, rodzimym wzorcem architektury? Osoba znająca temat powinna z grubej rury i bez namysłu wygarnąć: oczywiście, chociażby styl zakopiański i dwór polski. Ten pierwszy zostawimy sobie do omówienia na inna okazję, a mówić będziemy tu przede wszystkim o dworze jako siedlisku odwiecznym Polaków. Dużo czasu nam jednak zajęło by styl narodowy wypracować, a to po to tylko by został on zmieciony przez wojny, nazizm i komunizm.

czytaj całość »
Nieistniejący dwór w Żernikach 0
Nieistniejący dwór w Żernikach

Wśród siedzib ziemiańskich, które zostały upamiętnione w albumie „Dwory Polskie w Wielkiem Księstwie Poznańskiem” są też takie, które dziś już nie istnieją. Przemierzając więc wielkopolskie drogi Śladami Durczykiewicza można napotkać miejsca, gdzie jedynym śladem po budynku pozostaje zrobiona sto lat temu fotografia oraz adnotacja…

czytaj całość »
Dwór w Piotrowie 0
Dwór w Piotrowie

Piotrowo na początku XX wieku było własnością rotmistrza Antoniego Unruga. Najstarsze zapiski o tej miejscowości sięgają końca XVI wieku i informują o tym, że mieszkał tutaj Stanisław Ossowski. Dwieście lat później miejscowość należała do rodziny Kęszyckich i w tym okresie przeszła w ręce OO. Franciszkanów ze Śremu. Nim majątek trafił w ręce rotmistrza, znajdował się jeszcze w posiadaniu rodziny Sypniewskich i Kosińskiego z Koszut.

czytaj całość »
Nieistniejący pałac w Krajewicach 0
Nieistniejący pałac w Krajewicach

Wśród siedzib ziemiańskich, które zostały upamiętnione w albumie „Dwory Polskie w Wielkiem Księstwie Poznańskiem” są też takie, które dziś już nie istnieją. Przemierzając więc wielkopolskie drogi Śladami Durczykiewicza można napotkać miejsca, gdzie jedynym śladem po budynku pozostaje zrobiona sto lat temu fotografia oraz adnotacja…

czytaj całość »
Otoczenie domu. Dworek na małej działce? 0
Otoczenie domu. Dworek na małej działce?

Jednym z ważniejszych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych zagadnień związanych z nowymi realizacjami dworków i domów w stylu dworu jest z pewnością ich otoczenie. Wielokrotnie da się słyszeć z ust ludzi nieprzychylnych architekturze dworkowej komentarze o strasznych osiedlach „dworów” budowanych na 500-metrowych działkach. W opinii tej jest trochę racji, ale zdecydowanie więcej… niezrozumienia. No właśnie. W jaki sposób dawniej wybierano najlepsze miejsce dla rodzinnej siedziby?

czytaj całość »
Nieistniejący dwór w Popówku 0
Nieistniejący dwór w Popówku

Wśród siedzib ziemiańskich, które zostały upamiętnione w albumie „Dwory Polskie w Wielkiem Księstwie Poznańskiem” są też takie, które dziś już nie istnieją. Przemierzając więc wielkopolskie drogi Śladami Durczykiewicza można napotkać miejsca, gdzie jedynym śladem po budynku pozostaje zrobiona sto lat temu fotografia oraz adnotacja…

czytaj całość »
Dwór w Koszutach 0
Dwór w Koszutach

Koszuty, powiat średzki, własność Witolda Kosińskiego, herbu Rawicz. Od roku 1750 jest majątek ten bez przerwy w posiadaniu rodziny Maryi z Rekowskich Kosińskiej [Zmarła w roku 1911]. – Obszerny dwór zbudowany został w roku 1567 przez nieznanego architekta. – Tu przebywał kilka lat w gościnie Michał Kuszel, pułkownik czwartego pułku wolnych strzelców z roku 1830-31. Zmarł też tutaj w roku 1856, a wdzięczni rodacy wystawili mu drogą składek na cmentarzu przy istniejącym tu dotychczas drewnianym kościółku, pochodzącym z drugiej połowy 16.wieku, piękny pomnik, wyobrażający złamaną marmurową kolumnę.

czytaj całość »
Dwór w Bytyniu 0
Dwór w Bytyniu

Znajdujący się w malowniczym położeniu klasycystyczny dwór w Bytyniu leży pomiędzy Jeziorem Bytyńskim, a obecną drogą krajową nr 92. Nie spotkał go los wielu opuszczonych dziś podupadłych i zrujnowanych siedzib ziemiańskich. Zadbany budynek otoczony jest wypielęgnowanym parkiem. To właśnie młode, niepozorne drzewa odgradzają dzisiaj od otaczającego świata dom wybudowany w 1785 roku dla rodziny Niegolewskich. Parterowy budynek przeszedł w XIX wieku dwie duże rozbudowy, które nadały mu aktualny, piętrowy kształt. W 1912 roku – kiedy to został po raz pierwszy uwieczniony na fotografii – był on własnością panny Heleny Gąsiorowskiej. Został przez nią odziedziczony po ojcu, Bronisławie, którego matka pochodziła z rodziny Niegolewskich.

czytaj całość »
Kategorie
Chmura tagów
Artykuły
O nalewkach wprost i metaforycznie

Pewien prominentny polityk powiedział parę lat temu, że bicie dzieci było jeszcze niedawno narodowym sportem Polaków[1]. Czyżby to była projekcja na całe społeczeństwo jego własnych doświadczeń? Odruchowo zrobiło mi się żal jego i jego rodziny. Miałem szczęśliwe dzieciństwo, nikt mnie nie bił, dlatego mam zupełnie inne skojarzenia dotyczące „narodowego sportu”.

Kluczowe decyzje

Niewątpliwie każdy decydujący się na budowę inwestor prędzej czy później staje w obliczu wielu kluczowych decyzji. Niejednokrotnie są one nieodwracalne i mogą poważnie zaważyć na efekcie końcowym. Dlatego dzisiaj chcielibyśmy podzielić się naszymi doświadczeniami w tym zakresie. Oto lista wyselekcjonowanych, jak dotąd najważniejszych decyzji.

 

ZNAK SPADOCHRONOWY – FAKTY i MITY - Kwartalnik "Wyklęci" 1(5)/2017

W najnowszym, piątym numerze Kwartalnika "Wyklęci" tematem przewodnim są historie Cichociemnych walczących z sowieckim okupantem po II Wojnie Światowej na ziemiach polskich. Blok tekstów otwiera nasz artykuł przedstawiający historię znaków spadochronowych. W artykule odkłamujemy również wiele mitów narosłych wokół tego zagadnienia. Poniżej zamieszczamy fragment artykułu.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
;
Sklep internetowy Shoper.pl