
Od dawna zastanawiałem się nad architekturą polską, drogami jej rozwoju i krzyżujących się prądów, które na nią swój wpływ wywierały.
Spostrzeżenia swoje i uwagi odnośne, które w różnych czasach i w różnych okolicznościach powstały, wypowiedziałem w odczycie na zebraniu Koła Architektów d. 16 maja 1913 r. Odczyt został drukowany w „Przeglądzie Technicznym” (rocznik 1913 r.), a Koło Architektów uchwaliło wydać go w oddzielnej książce z uzupełnieniem rysunkami, jakie dla braku miejsca nie mogły być pomieszczone w „Przeglądzie”.
Podając rzecz do książki, wypadło rozwinąć niektóre jej ustępy, skracane z konieczności w odczycie, a inne dodać. Tą drogą powstała praca niniejsza, znacznie powiększona w stosunku do odczytu, z którego się zrodziła. Rozszerzenie jej treści pierwotnej, uzupełnienie dodatkowymi rysunkami a także trudności różnej natury, związane z drukowaniem podczas toczących się wypadków wojennych książki ilustrowanej, wpłynęły na opóźnienie oddania jej do użytku publicznego.
Jakkolwiek praca moja daleką jest od wyczerpania różnych zagadnień, ze sprawą architektury polskiej związanych, może przyczyni się jednak do wyjaśnienia przynajmniej niektórych, przekona może niejednego z wątpiących jeszcze, że architektura nasza pomimo wielorakich wpływów postronnych, posiada tyle cech swej odrębności narodowej, tyle w niej elementów, płynących z odwiecznej tradycyi polskiej techniki budowlanej, że uważać ją musimy stanowczo za wyraz kultury polskiej, za architekturę polską z takiem samem prawem, z jakiem inne narody europejskie uważają za swoją architekturę narodową – różne odcienie romańskiej, gotyckiej lub renesansowej ogólno-europejskiej architektury.
W chwili obecnej, gdy po dziejowym kataklizmie wypadnie nam Polskę odbudować, musimy o tem pamiętać, a dalsze rozwijanie tych znamion architektury polskiej w przystosowaniu do nowych potrzeb życia stać się powinno dla nas zadaniem pierwszorzędnej narodowej doniosłości.
Stefan Szyller
architekt.
Warszawa, w styczniu 1916 r.
Stefan Szyller gorąco miłując wszystko, co polskie, we wszystkich niemal budowlach swoich wprowadzał motywy polskiego odrodzenia i baroku. W pracach swych, ogłoszonych drukiem udowadnia pochodzenie architektury polskiej od prastarej ciesiołki słowiańskiej, nieznanej u innych narodów, tworzącej czysto polskie bryły architektoniczne i swoiste zdobnictwo.
Na rynku ukazała się publikacja, która zebrała w całość te prace tworząc „sześcioksiąg o polskiej architekturze”. Książka zatytułowana została tak samo jak pierwsza księga, do której wstęp zaprezentowaliśmy powyżej.
W skład publikacji wchodzą:
- Czy mamy polską architekturę? (1916 r.)
- Jak powinna być odbudowana wieś polska (1915 r.)
- Nie zatracajmy charakteru chaty polskiej (1915 r.)
- O attykach polskich i polskich dachach wklęsłych (1909 r.)
- Tradycya budownictwa ludowego w architekturze polskiej (1917 r.)
- W obronie budownictwa drzewnego (1915 r.)
W książce znajduje się również bogata ikonografia zabytków zniszczonych przez czas i… przez ludzi podczas przebudowy. Polecamy!